Sygnity Toyota World Cup (różne lata)

Wysłany: Pon 14:58, 26 Mar 2007

Wracając do głównego tematu tego wątku, pragnę wspomnieć co nieco o tegorocznej imprezie na torwarze, czyli STWC (Sygnity Toyota World Cup). Szczerze mówiąć do momentu wejścia na torwar byłam przekonana, że to comuterland Laughing

Hmm, zbyt wiele niestety opisac nie mogę, ponieważ byłam tylko w sobotnie popołudnie. Zaraz jak przyjechaliśmy to w wywiadzie prowadzonym przez Kasię Dowbor produkowała się Beata Tyszkiewicz. Ale jakoś niespecjalnie jej słuchaliśmy Laughing

Chwile później rozpoczął się konkurs małej rundy (wysokość przeszkód - 140cm) Trzeba przyznać, że startowało sporo znanych i młodych zawodników. No i nie kto inny jak Piotrek Sikorski z ŁKJ-u Smile

Konkurs bardzo fajny, sporo emocji, walki zawodników. Wygrał Krzysztof Ludwiczak na Mylady, ślicznej siwej klaczce Smile

Po tym konkursie był jakiś pokaz, sama nie wiem czego... Rolling Eyes

Trudno to opisać, jakcyś ludzie machali dziwnymi pałkami i okręgami świecącymi w ciemności... Dziwne to było. Na koniec odbył sie konkurs powożenia. Bardzo ciekawy i emocjonujący. Były ustawione dwa tory, które w jednym czasie pokonywały 2 zaprzęgi. Konkurs naprawde ciekawy, śliczne konie, miło było patrzeć Smile

Po tym konkursie miał być występ gwiazdy - Tiny Turner, która rzekomo przyjechała do Polski kupić konia. Wjechał samochód, z którego nasza Tina krzyczała "I love you". Po wyjściu na scene okazało się, że to przebrana Czesia z Klanu :/ Zdenerwował nas ten fakt i pojechaliśmy Laughing

Szczerze mówiąc w zeszłym roku program imprezy był dużo lepszy. Działo się więcej i ciekawiej.

Zdjęcia dorzuce dopiero za 2 tygodnie jak Marta mi je nagra.

Wysłany: Pon 22:22, 26 Mar 2007

no wlasnie mialam Cie meczyc o relacje, ciesze sie, że sama z siebie o tym opowiedzialas Smile

no prosze, Sikorski w takiej stawce. Smile

pogratulowac. szkoda, ze gorszy program, a ta Turner to juz uważam za niepowazne traktowanie widzów.

Wysłany: Czw 20:12, 29 Mar 2007

Rzeczywiście, brzmi gorzej niż w tamtym roku... Dobrze, że chociaż ten właściwy konkurs był dobry, w końcu to jest główny cel przyjechania tam. Powożenie chyba zawsze wypada nieźle, takie mam wrażenie. W tamtym roku co prawda konkursu właściwego nie widziałam, ale był jakiś pokaz powożenia i był naprawdę niezły. Za to wtedy zbłaźnili się kompletnie tym konkursem gwiazd... No to była masakra, dobrze, że w tym roku tego nie było.
A jak ze stoiskami, co było?

Czekamy na zdjęcia Smile

Wysłany: Czw 21:35, 29 Mar 2007

W tym roku zbłaźnili się Tiną Turner :/ Wtedy jak były te "gwiazdy" to można było z nich szydzić, więc to jeden "+" ich występu Very Happy

A na stoiskach to co ostatnio, sprzęt jeździecki i jedzenie.

W czwartek i w piątek sikorski wygrał puchar nadzieji i małą rundę Smile

a Tyszko był w jednym konkursie 6, no i Andrzej Głoskowski tez się popisał. Jedno pierwsze miejsce w małej rundzie i pare wysokich w innych onkursach. Mi osobiście najbardziej podobał sie konkurs lux medu Smile

Ach no i te kucyki Smile

))