Autor |
Wiadomość |
Morgaine
Moderator/Iwa
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tzw. Uć :)
|
Wysłany:
Śro 23:12, 14 Cze 2006 |
|
Nie wiedziałam, gdzie to napisać, a potem i tak wykasuję ten wątek, więc piszę tutaj. Byłam ostatnio z tatą na konferencji w Czechach i znaleźliśmy tam stajnię, które okazała się (przynajmniej jak dla mnie) CUDOWNA. Nie mogę się powstrzymac i wkleję Wam kilka zdjęć
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Morgaine dnia Czw 12:41, 15 Cze 2006, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
|
|
Kahlan
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z.... domu :D
|
Wysłany:
Czw 10:45, 15 Cze 2006 |
|
super konie, dzieki Morgaine, czekalam na te zdjecia
na pierwszym ladna jest ta kasztanka (zgaduje,ze to klacz) a i ten srokacz fajny. czy na trzecim zdjeciu te czerwone pecy sa twoje?? bo cos sylwetka wyglada znajomo niezle wybiegi tam sa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amazonka
Seid
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 11:27, 15 Cze 2006 |
|
Boże jak tam ładnie... Te konie to dopiero mają życie... takie wybiegi... nie to co nasze A jak teren Morgaine?? Fajny?? A spróbuj powiedzieć że lepszy niż u nas
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
black_sorrow
Seid
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czy to ważne??
|
Wysłany:
Czw 11:32, 15 Cze 2006 |
|
<wow> ta stajnia to chyba raj dla koni :wink: , przynajmniej padok śliczny. Opowiedz coś jeszcze, jak sie jeździło i dogadywało z czeskimi konikami :wink: :mrgree:
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Morgaine
Moderator/Iwa
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tzw. Uć :)
|
Wysłany:
Czw 13:12, 15 Cze 2006 |
|
Teraz się rozpiszę, bo wczoraj to na szybko wklejałam i nic nie mogłam napisać.... Aha, powiększyłam te zdjęcia w pierwszym poście, mam nadzieję, że są lepiej widoczne
Kahlan - tak, te czerwine plecy są moje, i na dodatek jestem w trakcie prostowania siodła, które było krzywo Wybiegi są cudne, to trzeba przyznać. Ale ale, to się nie nazywa "wybieg" po czesku. Kiedy spytałam się, czy mogę sobie już siodłać konia, to dziewczyna odpowiedziała mi, że tak, ale muszę po niego pójść, bo jest na "pastwie" Kocham czeski.
Amazonko - mają życie, oj mają! Są naprawdę niesamowicie zadbane, dawno nie byłąm w stajni, gdzie konie byłyby aż tak zadbane. Co do terenu... To zależy jak na to patrzeć. Jeśli chodzi jazdę, to tak średnio. Ja myślę, że wynikało to z kilku przyczyn, np. nie wiedzieli jak jeżdżę, i jechali raczej ostrożnie ze względu na mnie, w końcu nie mieli pewności jak sobie radzę. Po drugie było bardzo gorąco, podchodziło pod 30 stopni, no i chyba chcieli oszczędzać konie i w sumie mieli rację, sama też bym tak zrobiła. Faktem jest, że po powrocie nie były tak spocone, jak niekiedy są nasze w PIAFIE. Towarzystwo było tez takie sobie, bo pijechały ze mną dwie dziewczyny i cały czas nawijały po czesku a ja gówno (za przeproszeniem) z tego rozumiałam... Więc towarzysko tak sobie. Za to jakie otoczenie..! No cudeńko. Był to głównie las, ale taki bardzo pagórkowaty las. Tak co chwila były takie zjazdy jak wtedy na rajdzie, pamiętacie? I szczerze mówiąc chwilami się bałam jak cholera, mając te... wspomnienia z Siwą Była taka strasznie stroma górka, na któą podjeżdżałyśmy i kiedy już byłam na szczycie obejrzałam się i pomyślałam sobie, że wszystko, byle nie wracać tędy. No i co? Oczywiście, że wracaliśmy! Ale nie spadłam, mogę być dumna W każdym razie otoczenie, to pagórkowaty, górski las, podłoże fajne miękkie, jeździ się między takimi skałkami... Cudnie Aha, zapomniałabym. Oni chyba mają taką tendencję, do mniejszej ilości kłusa i galopu, ale za to jak już są, to wyjątkowo szybkie, ten galop chwilami przechodził w cwał. Ma to swoje dobre strony... Ale takie nagłe hamowanie z galopu do stępa nie było przyjemne (dziewczyna chyba zapomniała, że na końcu tej drogi jest strasznie stomy zjazd, i gdy hamowała ja oczywiście znalazłam się na szyi mojego konia...). Podsumowując i odpowiadając na Twoje pytanie - otoczenie dużo lepsze, ale sama jazda raczej gorsza.
Black_sorrow - raj, to trzeba przyznać. Mam opowiadać więcej? OK Z czeskimi konikami dogadywałąm się rewelacyjnie, tym bardziej, że one są świetnie ujeżdżone. Idą od pierwszej łydki, bata właściwie nie używałam, wszystkie nadążają za sobą, nie ma takiej sytuacji, że trzeba dokłusowywać (patrz: Siwa). Ale jednocześnie nie wyrywają się, tak jak u nas się przyzwyczaiłam, że trzeba je czasem mocno trzymac, tak tam wogóle nie ma mowy o wyrywaniu. No, jedym słowem są świetne. Mają tylko jedną wadę (?). Są bardzo płochliwe. Przykładowo potknął się koń przede mną, i moja klacz już odskoczyła. Zahaczyłam batem o krzaki - natychmiast skok w bok. Gdzieś tam pies wyskoczył - ona do galopu. A już najbardziej mnie zdziwiła jej reakcja na rowerzystów - czysta panika, ledwo ją uspokoiłam. Ale wiecie, chyba wolę jechać na strachliwym koniu, niż na takim co się wyrywa... Tak więc z końmi dogadywałam się dobrze, gorzej z tymi dwoma dziewczynami co pojechałam z nimi w teren. One nie rozumiały mojego polskiego, a ja ich czeskiego. Więc nasza konwersacja ograniczała się do jej inforamcji: "krok", "klus" i "cwal", nie pytajcie, czy dobrze to jest na pewno, ale tak słyszałam
Co by Wam tu więcej powiedzieć... Sama nie wiem. Po prostu pytajcie, jak jesteście czegoś ciekawi A na razie jeszcze kilka zdjęć:
To ta klacz, która mi się tak bardzo podobała, Kahlan:
To kryta ujeżdżalnia:
A to ja. Klaczka nazywała się Constant, a druga na której jeździłam (niestety nie mam na niej zdjęcia) - Drezura
Jeszcze jedno: jeżeli ktoś jest zainteresowany to [link widoczny dla zalogowanych] jest strona tej stajni
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
black_sorrow
Seid
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czy to ważne??
|
Wysłany:
Czw 13:42, 15 Cze 2006 |
|
Z tego co widzę (i co pisałaś) to tereny są tam cudowne :wink: A komary cię nie zjadły??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szałwia
Seid
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze Świata Dysku
|
Wysłany:
Czw 15:05, 15 Cze 2006 |
|
hohoho N to naprawde miły miałaś ten wyjazd Tereny naprawde wyglądają świetnie. A ta klaczka która Ci się podobała jest naprawde śliczna
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Morgaine
Moderator/Iwa
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tzw. Uć :)
|
Wysłany:
Czw 18:21, 15 Cze 2006 |
|
Są cudowne Nie, nie zjadły, aczkolwiek próbowały, i to jedyna rzecz, która mnie wkurzała
Klaczka jest śliczna, ale chyba nie chcieli jej dać komuś nowemu i nieznanemu, bo chociaż kilka razy mówiłam, jak bardzo mi sie podoba, to nie było wogóle mowy o pojechaniu na niej...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kahlan
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z.... domu :D
|
Wysłany:
Czw 20:14, 15 Cze 2006 |
|
łaaaaa, piekna!!!!!!!!!!!!!!!!!! <Kahlan stara sie opanowac>
A ujezdzalnia.... <hahahaha> boska ciekawe, czy jak bym kichnela, to by jeszcze stala
kurde, fajne te tereny. ale powiem ci, ze ja w Polsce taka stajnie widzialam... Białogóra. cud miód stajnia
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szałwia
Seid
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze Świata Dysku
|
Wysłany:
Czw 20:16, 15 Cze 2006 |
|
phi, nie wiem co masz do tej kobyłki. Tobie by się spodobałą jakby była kara, zmieniła płeć i miała na imię "Nowogród"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kahlan
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z.... domu :D
|
Wysłany:
Czw 20:21, 15 Cze 2006 |
|
otoz powiem Ci Szałwio, że nie. ja jestem straaszna wielbicielka takich wlaśnie jaśniejszych kasztanow. A Nowogród to wyjatek.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Morgaine
Moderator/Iwa
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tzw. Uć :)
|
Wysłany:
Czw 21:03, 15 Cze 2006 |
|
Do tej Białogóry to ja bardzo chcę pojechać. Poważnie, mam nadzieję, że będzie taka okazja.
Nowogród wyjątkiem, a kolejnym Piramidon. Cóż, może to wyjątki potwierdzające regułę...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amazonka
Seid
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 22:21, 15 Cze 2006 |
|
Ta klacz jest PRZEPIĘKNA Jejku, jak mi sie podoba... Uwielbiam kasztany... <Ola się rozpływa> A ta druga na której jechałaś też jest prześliczna... Jest niesamowicie podobna do mojej pierwszej końskiej miłości z łkj-u, która niestety sprzedali...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Truskawa
Iskra
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 11:15, 16 Cze 2006 |
|
A ja nie lubie kasztanów, ale mój ukohcany koń jet słodkim rudzielcem
Białogóra jest super. Najfajniej jak konie wracają z padoków i biegną przez te wszystkie stajnie i każdy sam wraca do swojego boksu. Cudo [/img]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kahlan
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z.... domu :D
|
Wysłany:
Pią 13:11, 16 Cze 2006 |
|
Truskawa bylas tam?! Matko, ta stajnia jest boska i az zaluje, ze tylko raz do roku tam jestem. A to "sprowadzanie" z wybiegu faktycznie jest piekne.
Morgaine - musisz tam pojechac, naprawde. Jest to fantastyczna stadnina i jesli bede zakladac wlasna, to wlasnie chcialabym na wzor tej w Bialogorze.
Faktycznie sa te dwa wyjatki.... Ale dodatkowo te wyjatki urzekly mnie swoimi charaterami... I kazdy z nich potrzebowal kogos, kto sie nim zainteresuje.... Ale kasztany gora... Ale Nowy i Pirek zawsze beda moimi numerami 1. No, pirek moze numerem 1.5, zaraz za Nowym
pokaze wam jednego, ktory mi sie strasznie podoba, zarowno ze wzgledu na masc jak i na rase (xo):
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|