SK "Mustang"

Może to nie jest odpowiedni wątek, ale jakoś tak się tu potoczyła rozmowa, więc też chciałam Cie przywitać Smile

Mam nadzieję, że zostaniesz tu na długo.

Black_sorrow, gdzie Ty teraz jeździsz? I czemu tak rzadko tu piszesz? To naprawde nie wymaga duzo czasu Smile

Gość

Jeżdżę właściwie wszędzie i nigdzie Razz

Ostatnio trochę w Centaurze i trochę w szkole... Może i czasu jakoś duużo nie wymaga, ale tak tylko wpadam zobaczyć co u was słychać i właściwie czasem nawet nie wiem co pisać Razz

Witam,

chciałabym zwrócić uwagę wszystkim zainteresowanym losem Hodowli Koni Mustang, która oficjalnie przeniosła się z ulicy Tomaszowskiej w Łodzi do Busin, że na stronie internetowej Hodowli w dziale "Konie" znajdują się informacje o hotelowaniu koni, które nie są już pod opieką właścicieli HK.
Fakt ten wydaje mi się o tyle nie do przyjęcia, że informacja o zmianie adresu Hodowli została umieszczona natychmiast po przeprowadzce, natomiast dane o hotelowanych koniach (wraz z nazwiskami ich właścicieli) pozostały MOCNO nieaktualne.

Korzystając z okazji jeszcze info nt. starego miejsca przy ul. Tomaszowskiej.
Ruszyło dawne "Carino" - czy nazwa pozostanie, nie wiem.

Co wiem:
- hotelowicze aktualni i na miejscu
- rekreacja w rozruchu
- duuuuuuuuuużo sprzątania
- humory dopisują

Pozdrawiam

Witam!!!!!

Wiem, że już troche czsu mineło od ostatniego posta na temat HK Mustang mimo to chciałam wam powiedzieć, że to co widzieliście na ul. Tomaszowskiej głównie chodzi mi o wyglad stajni, boksów to było tam naprawdę super. Obecne warunki HK Mustang można przyrównać do czasów, gdzie konie na wsiach były traktowane jak siła robocza. Stały na stnowiskach przywiązane na łańcuchach. Dzieciaki na Tomaszowskiej dbały o konie czyściły je robiły kopytka:PKońmi opiekuje się były właściciel ziemi-starszy pan, no i młody chłopak który bardziej jest od wszystkiego. Ciekawa jestem co byście pisali o tamtym miejscu. Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco.
Dziunia

O, miło widzieć, że wątek odświeżony Smile

A tak odbiegając trochę od tematu, to muszę przyznać, że jestem zaskoczona, bo znam tylko jedną osobę, o której mówi się "Dziunia" i ciekawa jestem, czy to ta sama, co napisała posta Smile

Witam!!!

Raczej nie jestem tą osobą Razz

Pozdrawiam bardzo gorąco i trzymajcie się cieplutko w te chłodne dni:)

to czemu się tak podpisujesz..??

^Chyba źle ją zrozumiałaś, mam wrażenie że chodziło o to, że nie podejrzewa, żebyśmy sie znały, z zwiazku z czym raczej nie jest tą Dziunią, a jakąś inna, o tym samym... przezwisku? Smile

Hehe jak teraz ktoś to zdanie zrozumie to gratulacje!

Anonymous napisał:

Witam!!!

Raczej nie jestem tą osobą Razz

Pozdrawiam bardzo gorąco i trzymajcie się cieplutko w te chłodne dni:)

W takim razie kim jesteś? Z czystej ciekawości pytam Smile

Też pozdrawiamy!

nieee, rozumiem ją doskonale, aż tak ciemna nie jestem. ^^ :] Wink

moze po prostu dla mnie tak przylgnelo to przezwisko do jednej osoby, że trudno mi sobie wyobrazic kogos innego pod tym samym... przezwiskiem. ^^' mniejsza o to, oczywiscie witamy i przylączma się do pytania morgaine. Smile

Witam!!!!

Byłam związane przez jakiś czas z HK Mustang i tego ukryć się nie da. Początkowo była to opieka na stajennymi końmi, potem kupno własnego z tej hodowli. Pesjonatu również miło nie wspominam. przykre ale prawdziwe. A to co pisała 30tka to prawda znam jej konia i po części historie związane z jego leczeniem, przy kolkach Barksy również byłam. Więc wiem jakie komentarze były wypowiadane przez właścicieli HK.

Pozdrawiam wszystkich. Jeśli wam przeszkadza dziunia może być inaczej nie ma problemu:P

ja chyba sie domyslam kim jestes ale nie na 100% =P

nie nie, moze byc. ^^ po prostu poczatkowo byłysmy rozchybotane troche, bo Dziunka nam sie kojarzy z okreslona osoba, ktorej sie tu nie spodziewalysmy. Smile

zachecam do rejestracji, by nie być ciągle anonimowym gosciem. Wink

mmm, wlasny konik z tamtejszej hodowli..?? ;> moze sie domyslam ktory zacz, ale zdradzisz imie? Very Happy

No już się zarejestrowałam:P

Teraz krótkie sprostowanie mój koń jest kupiony z HK Mustang, ale nie jest on potomkiem po żadnej z tamtych klaczy!!!!

Mam zamiar podjechać do was na nowe miejsce, bo jestem ciekawa jak osoba, od której to dzierżawicie to wszystko zorganizował Razz

Pozdrawiam was bardzo gorąco

Kahlan o jakiego konia Ci chodziło tak z czystej ciekawości??

myslalam o Kici, ale teraz wnioskuje z twoich poprzednich postow, ze nie stacjonujesz w piafie. Wink

wiec moj blad. ^^