Co sądzicie o koniach w PIAFIE??

Taaaak, jazda była fajna, szkoda tylko, że na Iskrze Very Happy

Ale nie, ogónie było całkiem spoko, nawet galopowała mi lepiej niż Lord pod Kahlan Very Happy

Szałwio, ja koniecznie chcę usłyszeć, jaki wypadek miał miejsce!! Twisted Evil

noo, az musialam sie potem pod Ciebie podczepic w galopie. ale najlepsze bylo to, ze nareszcie mi lordziu zagalopowal, a Morgaine praktycznie z galopu mi do stepa i do stoj przechodzila Razz

juz pare razy prawie na zadku iskry wyladowalam Razz

opowiadaj Szalwio Smile

Przepraszam, to było takie widzimisię Iskry, to przechodzenie niemal do stój. I ja też wtedy lądowałam daleko z przodu... na szyi Iskry. I raz już się zaczęłam zsuwać Razz

ale obie usiedzialysmy twardo Very Happy

Gratuluje slonce Twisted Evil

I nawzajem, bo czasem było naprawdę trudno Razz

hihie, moze i bylo. z dosiadem arabskim zwlaszcza Twisted Evil

dziewczyny, a jak wam ta jazda poszla?? no i nadal czekamy na opowiesc Szałwii Twisted Evil

Aaaa Wy tez miałyście taką jazdę?? A to czekam na relację Razz

Wypadek przestaje byc zabawny bo dzisiaj zdarzył się znowu tylko na Bolku(coprawda w duuuużo słabszej wersji. Jak tak bardzo chcecie:

Na Czance jechałam na przeszkodę, jechałam, skoczyłam, rozwaliłam aż się wiótry posypały i... leciałam. A jak doleciałam w dół to spadłam na... szyje Czanki! Żeby nie spaść na ziemie to złapałam się mocno i przez następne 2 min przejechałam spory kawałek pokrzykujęc, w galopie i kłusie cały czas wisząc na szyi. Do wskoczenia na siodło zmobilizował mnie dopiero (słuszny zresztą) tekst Mateusza, że nikt mi konia nie będzie łapał.

Szałwia napisał:

Wypadek przestaje byc zabawny bo dzisiaj zdarzył się znowu tylko na Bolku(coprawda w duuuużo słabszej wersji.

tzn.??

no to tez opowiedz Wink

prooosze <slodkei oczka>

Cytat:

przejechałam spory kawałek pokrzykujęc,

ciekawe co?? Twisted Evil

"Ach jak przyjemnie i jak wesoło..."?? Razz

zartuje oczywiscie, nie martw sie Wink

Cytat:

Do wskoczenia na siodło zmobilizował mnie dopiero (słuszny zresztą) tekst Mateusza, że nikt mi konia nie będzie łapał.

nie ma to jak mocna motywacja Very Happy

Moje dzisiejsze skoki były równie spektakulerne - znowu dwa razy wylądowałam na szyi(ale tym razem szybciej wróciłam na siodło Very Happy

). Później podczas przejazdu przez mały parkurek ustawiony przez M.(stacjonata, szereg, okser) przed okserem Bolek się zatrzymał i ku moim zdziwieniu( a głównie M.) skoczył (taki 1,10 okser)!

wwoooho.. niezle. tak z miejsca se skoczyc... znam ten bol... niezle Very Happy

ej, wy dzis parkurek mialyscie?? to nie fair Razz

<zartuje

> a jazde bez strzemion juz mialyscie?? Wink

heh, ale jutro sie zapowiada przyjemnie relaksacyjny terenik mam nadzieje Wink

wy coś często macie te relaksujące tereniki :wink:

hmm... czy ja wiem?? ja powiedzialam jasno i dobitnie, ze w kazda sobote ja chce teren. Wink

a reszta to moga byc ujezdzalnie. wyjatkiem byl wtorek, ale wtedy to w ogole jezdzic nie mialam, to byl tzw. spontan. Very Happy

ale nie uwazam, bym czesto miala tereny :/ choc i w tych terenach mamy duzo pracy na poprawe techniki jazdy.

My byłyśmy w czwartek w terenie ale nie było to planowane. Ja tam wole ujeżdzalnie z M. Dużo więcej się ucze-szczególnie techniki. A poza tym im więcej jeżdze:porządnie" i skacze tym więcej błędów wychodzi na wieszch

Ja też wolę ujeżdżalnie... Zapewniam was, że po Witnicy tereny wam się znudzą (ale obym się myliła) pewnie będzie codziennie teren i ujeżdżalnia Confused

chociaż... czasem bywały 2 ujeżdżalnie dziennie... A Szałwia to powinna trenować woltyżerkę Very Happy

wyglądała prawie jak Morgaine na Siwej Twisted Evil

Ale podkreślam prawie, bo tamtego to nikt nie pobije Very Happy

I jeszcze Szałwiu trzeba podkreślić, że na tym okserze nie było zrzutki! A mnie się bardzo podobała ta jazda... W końcu się porządniejszych rzeczy naskakałam Very Happy