Wasza pierwsza wizyta w Piafie.

Małe sprostowanie - Twoje posty absolutnie nie są niedojrzałe, tylko może... pisane pod zbyt dużym wpływem emocji, serio.

I mówisz, że nie jesteś zła, a ja widzę po Twoich postach, że jesteś... I trochę mi przykro z tego powodu, ale już trudno

W kwestii kasowania się na razie nie odzywam, ale ogólnie muszę pogadać z Kahlan.

Aj, to się nazywa robić z igły widły... Moim osobistym zdaniem, fora, na których jest trochę sensacji są ciekawsze niż takie na których jak to Szałwia ujęła wszystko jest "owinięte w kokonik przesłodzonej uprzejmości" Razz

A przecież nie pojawiły się żadne wrzuty i publiczne obrzucanie błotem, tylko nieco ostrzejsza wymiana zdań na poszczególne tematy Very Happy

W dodatku ja nie wrzeszczałam. W moich postach nie było żadnego wykrzyknika(jeśli czepiać się też znaków interpunkcyjnych i emotikonów)

Ten watek miał dotyczyć naszej pierwszej wizyty w Piafie. Wyszła z tego niezła kłutnia. Według mnie posty dotyczące naszej kłótni powinny zostać usuniate. Odstrzaszją nowych użytkowników. W sumie to sie nie dziwie. Bo kto zechce pisać na forum na którym wsdzyscy sie na sibie dra???

Ja tam bym bardzo chętnie pisała na takim forum Mr. Green

A na naszym forum prawie każde wątki odbiegają od głównego tematu Razz

Owszem, ale ta kłótnia zaszła za daleko,i jest dla mnie przykra w skutkach....i nie chodzi tu o osoby z forum.....

To ja troche rozladuje atmosfere :pp i opowiem o mojej pierwszej wizycie w piafie ...
Zaczelo sie od tego ze chcialam zmienic stajnie (bo jezdzilam w Pasji) no i Krolik powiedziala ze jezdzi w takiej stajni PiaF i ze jak chce to moze mnie tam zabrac. Ja oczywiscie sie zgodzilam. Nastepnego dnia wyladowalam w piafie .... pierwsze co ukazalo sie moim oczom to kot (Wiorek :p) a nastepnie zobaczylam Grzesia hehe mial taki fajny kapelusz ostatnio go juz nie nosi a szkoda.... no niewazzne nie bylam za dlugo w PiaFie zapiasalam sie tylko na jazde i za chwile pojechalam ... tak minol moj pierwszy pobyt ....

Cześc Fredka fajnie że zaczełaś pisać Razz

Jak wróce z pierwszego obozu to wam opowiem jak było Razz

Wyjeżdżam w tą sobote...mam nadzieje że odpoczne od codziennej szarości i problemów......bo ostatnio mam ich za duzo....

Ja wyjeżdżam albo dzisiaj w nocy albo jutro o czwartej. Wrócę do was za jakiś miesiąc :wink:

No ja niestety niestety wyjezdzam dopiero po 15 sierpnia

Lilka napisał:

Owszem, ale ta kłótnia zaszła za daleko,i jest dla mnie przykra w skutkach....i nie chodzi tu o osoby z forum.....

My nikomu poza forum nie mówiłyśmy.

Hmmm... widzę, że zaczęły się rozmowy o wakacjach... Może by się przydał do tego stosowny wątek?? Smile

Założę

moja pierwsza wizyta w piafie musiał bym sie zastanowc bo było ich raczej nie za duzo <lol> Tak ląża na ognistym i pierwszy upadek w czesie robienia młynka :-(

Heh, tak, jeśli ktoś upada, to to jesteś Ty Razz

Żartuję.

"Z tej kulbaki nie da się wylecieć" Wink

HEH z tej kulbaki zleciałem 3 razy wiec to oznacza że jednak Twisted Evil

jest duża szansa żę sie wyleci oblicze to na ognistym jezdziłem może 8 razy (nie lubie tego konia bo jest za duż a ja jakostary człowiek mam problemy ze stawami i trudno jest mi na jego wsiąść )8\3 80\30 {zawsze byłem słaby z matmy} jest duża szansa poprostu

Znam tylkojedną osobę, która zleciała z tej kulbaki 3 razy. Niestety zdemaskowałeś się przede mną Very Happy

A co najśmnieszniejsze to ja Cię przekonywałam że z tej kulbaki NIE MOŻNA spaść Very Happy