Filmy

Myślę ze będą grać, może nie w silverze ale w czyms innym :wink:
Zawsze można te dwie rzeczy połączyć :wink:

bwahahahha, ja jestem za "robieniem czegos innego" Twisted Evil

ale kino tez wchodzi w gre. nawet, jesli nie beda tego grac w Baltyku lub w Silverze, to na pewno beda grac w takich kinach jak polonia badz Cytryna. tam dlugo filmy sa na ekranach. to jaka porpozycja dnia?? jestem za tym 23. ewentualnie... Question

chyba...

No co wy!! Napewno będą grać. Przecież oni niektóre filmy grają po kilka miesięcy, tylko po prostu w mniej dogodnych godzinach!! A nawet jak nie będą to ja nie ide do CYTRYNY!! Nigdy w życiu!! I myślę, że Szałwia poprze moje zdanie... Prawda, prawda Szałwiu <Amazonka spogląda błagającym wzrokiem> Heh, a tak swoją drogą to dostałyśmy bilety 2-osobowe na dowolny seans za darmo, więc to już są cztery miejsca i jeszcze ewentualnie bym mogła od koleżanki skumać to było by na 8 osób za darmo... Tylko dlaczego w CYTRYNIE??!!
A co do propozycji robienia "czegoś innego" to ja sobie wypraszam Morgaine!! To nie była moja propozycja... Ja wiem, ja wiem, że po zaistaniałych sytuacjach do mnie by wam to pasowało, ale to nie ja Very Happy

Ale ja chętnie bym połączyła robienie "czegoś innego" Razz

Z omenem

Nie no, żartuje Wink

A co do 23 to jeszcze nie jestem pewna, myślę, że w tym tygodniu będę mogła się określić. No a jak nie będę mogła to pójdziecie beze mnie i tyle.

No, a teraz wracając do głównego założenia wątku, chciałabym wspomnieć o wspaniałym filmie, który miałam przyjemność już 2 razy zobaczyć. Chodzi mi o "Wyznania Gejszy", film zrealizowany na podstawie książki. Wkleję krótkie streszczenie:

Chiyo Nitta jest córką ubogiego rybaka. Gdy jej matka zapada na śmiertelną chorobę, ojciec sprzedaje Chiyo i jej siostrę do Kioto. Dziewczynka trafia do domu, w którym kształcą się kandydatki na gejsze. Życie Chiyo staje się pasmem udręk: bita, poniżana, zmuszana do pracy ponad siły, z trudem przystosowuje się do nowego życia. Mijają lata i mimo intryg podstępnej rywalki Hatsumomo kopciuszek Chiyo wyrasta na jedną z najbardziej znanych gejsz w Japonii lat trzydziestych – prawdziwą gwiazdę o imieniu Sayuri. Wielka w tym zasługa mentorki dziewczyny, Mamehy. O Sayuri marzą najpotężniejsi mężczyźni – lecz ten, którego ona sama skrycie kocha, Premier, jest poza jej zasięgiem...

Film jest przepiękny. Myślę, że nie trzeba go za bardzo reklamować, tylko trzeba go po prostu zobaczyć Smile

Wspaniała historia, śliczna scenografia i świetnie ujęcia... Polecam Smile

A kolejny film, który wręcz uwielbiam i który mogłabym bez końca oglądać to romantyczna komedia, ale naprawde komedia Very Happy

"To właśnie miłość". Na tym filmie się nie raz uśmiałam. Jest po prostu świetny. Jest to historia kilku miłostek bohaterów, bardzo śmiesznie poprzeplatana. W dodatku prawie wszyscy bohaterowie się znają i każdy jest zakochany, bądź zdradzany. Film jest kręcony w scenerii zimowej, a akcja toczy się w czasie Bożego Narodzenia. Film ma już kilka lat więc być może już go widziałyście, a jeśli nie to polecam. Jest naprawde śmieszny i momentami wzruszający Very Happy

A co do filmów, które wymieniłyście: "Efekt motyla" jest świetny. Oglądałam co prawda dość dawno, ale pamiętam, że zrobił na mnie wrażenie. No i oczywiście Ashton Kutcher w roli głównej Mr. Green

"Egzorcyzmy Emily Rose" obejrzałam po przeczytaniu waszych opinii na forum. Przyznam, że jest to jeden z lepszych filmów z dreszczykiem jaki miałam okazję zobaczyć w tym roku. Scena z oczami sprawiła, że prawie wyskoczyłam pod sufit Laughing

Fakt, że duża część filmu toczy się w sądzie, ale z jednej strony to dobrze bo nie wiem czy zostałabym bez uszczerbku na psychice po obejrzeniu tego filmu gdyby było w nim więcej takich scen z tą dziewczyną Razz

Ciekawa była też ta scena, w której chłopak Emily budzi się w nocy w jej łóżku, a ona tam... a nie będę kończyć, żeby nie zdradzić za wiele tym, którzy jeszcze fimu nie widzieli Razz

A warto, więc lepiej niech nadrobią zaległość Very Happy

A "Piraci z Karaibów" to chyba naprawdę fajny film, tylko strasznie mnie wkurza to, że za każdym razem kiedy próbuję go obejrzeć nie udaje mi się to do końca :x albo mi ktoś przerwie, albo usnę... Może kiedyś w końcu mi się uda zobaczyć końcówkę... Confused

wow, niezle sie rozpisalas Wink

NO to co do Cytryny... Cóz, moze tym razem byloby lepiej co?? Wink

Nie ma mowy, ida wszyscy!! Jeden nie moze, reszta nie idze. A na pewno ja nie bede widziala wiekszego sensu w wypadzie, jesli czesc nie bedzie mogla Wink

Dobrze, dobrze... "robienie czegos innego" nie wyszlo od Amazonki Very Happy

ale i tak propozycja jest nadal kuszaca Very Happy

Hiehie, bardzo mi sie podoba Twoja opinia na temat "Piratów..." Widze, ze film jest wciagajacy, az sie na nim usypia Very Happy

Zartuje. Moze nadrobie to teraz podczas Bozego Ciala. jest to bardzo prawdopodobne Wink

Myśle że będą jeszcze grać. Za bardzo komercyjne żeby przestali po tygodniu Razz

Nie ma szans.

A od kiedy graja omena??

A teraz czas na film z najwyższej półki Smile

. Oto....:

"Truposz"(Dead man) Jima Jarmusha(1995)

Jest druga połowa dziewiętnastego wieku. William Blake podąża w kierunku najdalej położonego postarunku na wschodniej granicy. Zagubiony i paskudnie ranny napotyka przedziwnego, wyjętego spod prawa indianina imieniem "Nikt", który ze względu na zbieżność imion jest przekonany, że spotkał jednego z nieżyjących członków Brytyjskiego "Stowarzyszenia Umarłych Poetów". Czas płynie a Blake z pomocą Indianina przeżywa chwile radości i przemocy. Wbrew własnej naturze okoliczności zmieniają go w zaszczutego banitę, w mordercę, w człowieka, którego cielesna powłoka powoli przestaje istnieć. Ciśnięty pomiędzy okropieństwa i chaos otaczającej go rzeczywistości, szeroko otwartymi oczami obserwuje kruchość określająca zakres istnienia...

Pierwszożędny film. Dzisiaj udało mi sie go zdobyc w Media Markcie. Niezwykła atmosfera filmu została również uzyskana poprzez kręcenie go na czarno-białej

Niezapominajmy również o Johnnym Deppie w roli głównej! Very Happy

omen wszedl do kin pieknej i pamietnej daty 06.06.06 Twisted Evil

matko, jak mi sie ta data podoba Twisted Evil

widze Szałwio, że nareszcie dorwalas ten film Wink

fajną date sobie wtbrali na ten film :wink: chciałabym sie urodzić w ten dzień może byłabym dzieckiem szatana Twisted Evil

jaaaaaaaasne. A ja świnką morską Razz

Szałwia napisał:

jaaaaaaaasne. A ja śinką morską Razz

masz bardzo duże ambicje... Rolling Eyes

ja bym tylko małym szataniątkiem chciała być a ty świnka morską Twisted Evil

Wreszcie udało mi się wejść na to forum Smile

JA bym nie chciała być świnką, bo za małe klatki dla świnek robią, a dzieckiem szatana bym też nie chciała być, bo musiałabym być zła. A ja jestem dobra tylko czasmi lubie was wkurzać Razz

OMEN wymiata!!!

Truskawa!! Wiataj Very Happy

black_sorrow napisał:

Szałwia napisał:

jaaaaaaaasne. A ja śinką morską Razz

masz bardzo duże ambicje... Rolling Eyes

ja bym tylko małym szataniątkiem chciała być a ty świnka morską Twisted Evil

hehe ja i tak "szataniątkiem jestem, mimoo iż nie urodziłąm się 06.060.06 Twisted Evil

Truskawa napisał:

a dzieckiem szatana bym też nie chciała być, bo musiałabym być zła. A ja jestem dobra tylko czasmi lubie was wkurzać

ojjj tak, wkurzasz Twisted Evil

ale mnie nie pobijesz. BTW, wszyscy mi zawsze mowia, ze uwielbiaja mnie wkurzac, bo sie podobno smiesznie zloszcze.... Question